Ostatnie pożegnanie…

    ”Jest taka muzyka,która łzę wyciska….

jest taka orkiestra,co nadzieją tryska…

jest taki dyrygent,co serca otwiera…

i jest zwykłe dobro, co w nas nie umiera.”

14 stycznia 2019 roku dowiedzieliśmy się wszyscy o tragicznej, morderczej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Był to dla nas, Polaków ogromny szok i wiadomość wprost nie do przyjęcia ze względu na scenariusz tej tragedii. Wylaliśmy morze łez, ogarnęła nas zaduma i głęboki żal po stracie tak dobrego, prawego człowieka, który  bardzo kochał życie, ludzi…i w wieku zaledwie 53 lat, puszczając ze sceny gdańskiego rynku tradycyjne ”światełko do nieba” stracił wszystko, stracił swoje życie!

Łzy wyschną, żałoba minie i co dalej? Przyszedł czas na działanie, pozytywne działanie i wyciągnięcie mądrych wniosków z tej tragicznej historii. Fakt, że w tylu polskich miastach, tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi z własnej, nieprzymuszonej woli zapaliło symboliczne znicze, by uhonorować wspaniałego samorządowca, świadczy o tym, że był szanowany i lubiany przez ogół ludzi! W tym, jakże ludzkim akcie, nie mogło zabraknąć nas, słuchaczy wielickiego UTW oraz mieszkańców Wieliczki. Byliśmy na Rynku Górnym, by w zadumie okazać szacunek Panu Prezydentowi.

”Dziwny jest ten świat, w którym mieści się tyle zła…” śpiewał Czesław Niemen. Ale na szczęście ten świat można zmienić na lepszy! Zacznijmy to dzieło od zmiany na lepsze samych siebie. Wtedy na końcowy efekt, czyli życie w przyjaźni, godności, pokoju nie będziemy musieli długo czekać i nie będziemy już nigdy przeżywać takiej powtórki z historii.

Halina Sinkunas