KOCHANI, rozpiera mnie radość i duma z faktu, że podczas naszego wigilijnego wieczoru słuchaczy UTW 19.12.2019 pokazaliście swoje serce i razem zebraliśmy 900 zł, by ratować Agnieszkę Ziółkowską… tym bardziej, że wiedzieliście o Niej tylko tyle, ile wynikało z mojej informacji. Agnieszka w kwietniu 2019r. obchodziła swoje 41 urodziny (nie wiedząc jeszcze, że jest tak poważnie chora) i zastanawiała się, jak będzie wyglądać druga połowa Jej życia…. Badała się regularnie. Jeszcze w połowie lutego 2019 badania nie wykazały niczego! 30 czerwca 2019 Agnieszka odkryła powiększony węzeł chłonny po pachą. USG wykazało raka piersi, biopsje potwierdziły obecność nowotworu złośliwego HER 2, naciekającego, o dużym stopniu agresywności!!! Diagnoza była dla Niej szokiem, tym bardziej, że zaawansowanie nowotworu było tak znaczne: 3cm guz w węzłach pachowych! Agnieszka jest już po chemoterapii. O ile wszystko pójdzie dobrze, czeka Ją zabieg operacyjny i radioterapia. Oprócz herceptyny (lek refundowany), powinna wdrożyć także leczenie lekiem Perjeta, spowolniającym lub zatrzymującym wzrost komórek nowotworowych HER 2. To właśnie ten lek znacząco ZWIĘKSZA szanse Agnieszki na przeżycie! Jest bardzo drogi i nierefundowany… Jedna ampułka to ponad 11 000zł, a cała kuracja to koszt 200 000zł! Agnieszka nie jest w stanie sama tego pokryć. Nigdy nie prosiła o pomoc finansową. Wraz z mężem opiekują się synem chorym na autyzm i jest dumna z bycia „specjalną” mamą! Kocha zajmować się domem, rodziną, szyć, hodować kwiaty… po prostu ŻYĆ! Jej życie zawodowe przerwała choroba – była wieloletnią współpracowniczką wielickiego MGOPS-u, pomagała osobom doświadczającym przemocy. Teraz prosi każdego z nas o pomoc, by mogła żyć! Aktualnie zebrano 138 244zł czyli 69% kosztu niezbędnego leku! Jest już tak blisko….pomóż! Darowizny można przekazać za pośrednictwem SMS o treści ALIVIA pod nr 4628, lub po wejściu na stronę fundacji onkologicznej: skarbonka.alivia.org.pl>agnieszka-ziolkowska
Nie wiesz co zrobić z 1% swojego dochodu? Przekaż go Agnieszce!
H.S.