Wczorajszy wykład to przeniesienie na Daleką Północ, w serce alaskiego buszu, dzięki wizycie na naszym UTW podróżnika i przyrodnika Sebastiana R. Bielaka.
Ten absolwent AGH i Politechniki Krakowskiej zafascynowany dziką przyrodą podróżuje po świecie przeżywając chwile radości i grozy. Dzieli się swoimi spostrzeżeniami podczas spotkań ze słuchaczami i w wydanych książkach.
Alaska w 1867roku trafiła w ręce Stanów Zjednoczonych wykupiona od Rosji za jedyne 7.2 ml dolarów. Sprzedaży tej do dziś Rosja nie może odżałować, bo poza strategicznym znaczeniem ma ona pokłady złota, cynku ,ropy, gazu i wszelkich wartościowych kopalin.
Prelegent przybliżył nam bogactwo flory i fauny rzeki Jukon i Kenai, Pokazał również życie rdzennych mieszkańców indiańskich oraz napływowych białych osiadłych tam na stałe .Tam pracują i wiodą swe życie w czystym klimacie, jednak koszty bytowe ponoszą wysokie. Mały bochenek chleba kosztuje ok 6 dolarów. Żywność jest bardzo droga, a zakupy wszelkich dóbr uzależnione od tego, co z głębi lądu przypłynie.
Ta prelekcja to niecodzienne spotkanie z odległym krajem, ale też przekonanie nas słuchaczy, że wszędzie świat ,”kręci” się podobnie, wiele drobnych roślin, drzew ,zwierząt występuje również w Europie .Zdrowy, czysty teren pozwala jednak na lepszą jakość tych organizmów, które żywi ziemia: większe są łososie, łosie ale też niebezpieczne niedźwiedzie, które są gospodarzami u siebie zaś człowiek jest gościem i ustępuje im miejsca.
Zachęceni opowieściami podliczyliśmy swe możliwości finansowe i zapewne nie poszerzymy swych doznań planując wyjazd na Alaskę.
Lucyna Jakubowska