Kolejna wycieczka w towarzystwie umiarkowanie przygrzewającego słońca i bez kropli deszczu.
Nowy Sącz to miasto pochodzenia wielu naszych obecnych milionerów,ludzi z inicjatywą,choć w samym mieście nie widać działań władz w kierunku poprawiania jego urody.
Ratusz,kawiarnie,sklepiki i okazała Bazylika św Małgorzaty, której burzliwe dzieje,na tle historycznych wydarzeń miasta przybliżył nam nasz Przewodnik, to okolice Rynku. Obiekty kościelne wszędzie stanowią bogate źródło historyczne,bowiem o nie najwięcej dbają mieszkańcy niezależnie od trwającej polityki .
Dobra kawa z akrobatycznym piruetem w wykonaniu naszego Andrzeja H. uatrakcyjniła nam przedpołudnie.
Po przerwie, wzmocnieni kofeiną przejechaliśmy do Starego Sącza, gdzie z zaciekawieniem słuchaliśmy sensacyjnych opowieści nigdzie nie publikowanych a dotyczących życia patronki naszego słonego miasta Kingi i zawirowań związanych z uznaniem Jej za świętą. W wieku 5 lat wydano ją za mąż za 12 letniego Bolesława, a cnotliwe, dziewicze życie, prawość i odkrycie (wg legendy) soli w Bochni i Wieliczce uczyniło patronką naszego miasta.
Kościół Sióstr Klarysek z przekazywanymi szeptem przez Przewodnika sensacjami skłaniał nas do refleksji nad kruchym losem człowieka,którego koniec jest jedynym sprawiedliwym elementem dla każdego.
Obiad w Domu Pielgrzyma „Opoka” sąsiedztwie Ołtarza Papieskiego dostarczył nie tylko obfitości jadła, ale i kunsztu godnego najwyższego uznania. Zupa palce lizać!!!
I na koniec najlepsze lody powstałe też w Nowym Sączu w rodzinie Argasińskich,konkurujące z powodzeniem ze wszystkimi obecnymi dotąd na naszym rynku.
Było pięknie, wesoło, serdecznie. Bo o tę serdeczność i radość chodzi w każdej wycieczce.
Z zadowoleniem obserwowała Lucyna Jakubowska.

Stowarzyszenie Wielicki Universytet Trzeciego Wieku
"NIE WAŻNE ILE MASZ LAT, STARCEM ZOSTAJE TEN, KTO PRZESTAJE SIĘ UCZYĆ." -HENRY FORD

Stowarzyszenie Wielicki Universytet Trzeciego Wieku
"NIE WAŻNE ILE MASZ LAT, STARCEM ZOSTAJE TEN, KTO PRZESTAJE SIĘ UCZYĆ." -HENRY FORD