Kończymy rok obfitością wydarzeń i o tym rozmawialiśmy podczas uroczystej Wigilii. Jest nas dużo, w tym roku przekroczyliśmy próg liczby 200.To cieszy, bo jest dla nas sygnałem rosnącego zapotrzebowania na zagospodarowanie czasu dla nas wcześniej urodzonych. Codzienna krzątanina wokół domu, dzieci, wnuków, a i prawnuków raduje tych, którzy tak mają, co nie znaczy, że czas poświęcony tym zajęciom musi być monotonny przez swoją szarą codzienność. Bowiem spotkania na zajęciach z ludźmi oczekującymi życzliwości, uśmiechniętych i pytających „co nowego” jest jak założenie nowej sukienki. To świąteczne chwile, gdy można przytulić się słowami i poczuć życzliwą serdeczność.
Z serdecznym podziękowaniem wszystkim uczestnikom przygotowującym uroczystość pozostaje Lucyna Jakubowska.
