Krzyżtopór i Kurozwęki

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe to magiczna, ogromna na pow.1.6 ha ruina zamku pobudowanego wśród pól ziemi opatowskiej jako dobra rodu Ossolińskich. Wzniesiony z ogromnym rozmachem był równocześnie rezydencją mieszkalną rodu z równoczesną funkcją obronną. Ruinę tego pięknego obiektu zapoczątkowali Szwedzi, rabując co cenniejsze wyposażenie i bogaty księgozbiór, bowiem ten był największym skarbem rodu Ossolińskich. Kilka kolejnych pożarów i zaniedbania następnych właścicieli, rozgrabienie materiałów budowlanych dopełniły reszt. Dziś pozostały szkielet zabezpieczony przed zupełnym zniszczeniem stanowi dowód rozmachu i bogactwa jakim dysponowali nasi pojedynczy przodkowie żyjąc w takim przepychu dzięki pracy chłopów i rzemieślników mieszkających za murami zamku w prymitywnych warunkach.
Drugim obiektem odwiedzonym przez naszą grupę, były Kurozwęki. Tutaj powitał nas usytuowany w pięknej scenerii pałac Popielów (tego pierwszego myszy zjadły, ostatni mieszka w Krakowie).
Wielką atrakcję tego miejsca stanowi stado 28 bizonów pasące się leniwie na okolicznych łąkach i przejażdżka na przyczepie ciągniętej przez traktor pomiędzy tymi groźnymi zwierzętami.
Można zjeść pieczeń z tego zwierzęcia w miejscowej restauracji, jednak na szczęście dla nich, uboju dawno nie było i dostaliśmy kiełbaskę z grilla z zawartością tradycyjną, czyli z bizonów białych dziesięciokrotnie lżejszych i pochodzących z naszych tuczarni.
Okupiwszy się w śliwki w czekoladzie i posiliwszy barszczykiem, kawą i czym kto chciał, wróciliśmy zmęczeni, lecz ubogaceni nowymi wrażeniami.
Dziękujemy za ciekawą wycieczkę.

Lucyna Jakubowska