Wykład i instrukcja przekazana przez mgr Justynę Czopek
Ewakuacyjny, przetrwania, to określenie nowe dla tych znanych nam „nosidełek”, które dotąd służyły nam podczas wędrówek. To nowe określenie budzi strach i poczucie zagrożenia. I o to dziś chodzi, gdy za naszą granicą spadają bomby, ludzie uciekają z domów chroniąc się przed zagrożeniem jakie niesie wojna.
Bądźmy czujni, nie odkładajmy przygotowań „na potem”, bo „potem” może być za późno. Chcielibyśmy, by nie nadeszło nigdy, tak też myślały matki, które przyjmowaliśmy z ich dziećmi, gdy ich mężowie poszli walczyć o swój dom.
CO NALEŻY SPAKOWAĆ ?
-żywność długiego przetrwania, woda
-zapasy baterii, mapę, latarkę apteczkę pierwszej pomocy.
-kubek, nóż, zażywane leki, przybory
higieniczne, papier toaletowy, okulary, niezbędną odzież, kurtkę nieprzemakalną, karimatę, śpiwór.
Plecak musi być lekki, odporny na deszcz, ulokowany w domu w miejscu łatwo dostępnym.
To groźnie brzmi, jednak tak ma być. Mając wojnę za naszą granicą, bądźmy czujni, zatroszczmy się o nasze dzieci, wnuki, nieporadnych, samotnych sąsiadów.
Oby się nam tak wyposażony plecak nigdy nie przydał!
Z obawą i lękiem- Lucyna J.
